Witam w Nowym Roku i choć zaczął się u nas w Małym Szpicherku na grypowo, to myślę, że po takim początku może być tylko lepiej.
Dziś chciałam pokazać jeszcze parę ujęć swiątecznych, bo wreszcie spadł śnieg i światełka dopiero teraz mają swój urok.
A tu nasz ogrodowy anioł stróż w szacie zimowej.
Do następnego razu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz