czwartek, 4 lutego 2016

Tłusty czwartek!

Zapraszam na pączki!
 Dziś mojego  wykonania, pod okiem seniorki - mamusi.
Pączki to specjalność Zuzanki o czym pisałam już Tutaj i Tutaj.
I co?
I wyszły...i są bardzo pyszne, a co najważniejsze DOMOWE! 



Zapraszam! Można się częstować ;)
Pączki z cukrem pudrem...w środku z konfiturą wiśniową (domowej roboty)...
Z cieniutką skórką( nienasączone tłuszczem).
 Po prostu takie jak lubię...



lub w wersji De Lux: z bitą śmietaną i wiśniami...


Do tego proponuję kawkę...


lub herbatkę...


Tu gruszkowa z gruszką i syropem gruszkowym...



Jaką wersję wybieracie ?







14 komentarzy:

  1. Wygladają przepysznie!Takich to dziś nie dane mi było skosztować, choć zaliczyłam aż pięć!!! Jednak daleko im do Twoich!!! Podziwiam, że dałaś radę, bo to wcale nie takie łatwe i rzadko się udają. Zgodnie z tradycją w tłusty czwartek im więcej zjesz pączków, tym rok będzie bogatszy w obfitości, więc zatem nie oszczędzajmy się!I co z tego, że jeden ma aż 250 kalorii. Smacznego!!! Hania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hi, hi...No tak ,,bogatym w obfitości"- ale cielesne, chyba, że ktoś ma taką figurę jak Ty, to może się nie oszczędzać :)
      Ja dziś jestem po czterech pączkach - więc też poszalałam!;)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. witam , pączki wspaniałe, tez upiekłam, po 9 godzinach pracy ledwo ruszając nogami, szybciej znikały jak się robiły, przepis od lat ten sam, wychodzą takie piekne jak twoje, smacznego wszystkim łasuchom, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziwiam, że po 9 godzinach pracy chciało się Tobie robić pączki. Sama wiesz jakie to pracochłonne, no ale efekt wynagradza wszystko:) Takich w sklepie się nie kupi. Pozdrawiam

      Usuń
  3. Ja pamiętam jeszcze z dzieciństwa takie ciemne pączki z jaśniutką obręczą mojej babci. Ile bym dała aby chociaż raz móc je spróbować........
    Twoje wyglądają dokładnie jak Jej......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie dlatego koniecznie chcę się nauczyć wykonania.Przez tyle lat robiła je moja mama. Dziś siły nie te.A ja nie wyobrażam sobie tłustego czwartku bez tych pączków;) Dlatego z uporem ćwiczę i nawet z dobrym skutkiem.Pozdrawiam

      Usuń
  4. No cóż, dzisiaj wrąbałam kolejne dwa domowe pączki i ciągle nie mam dosyć ;-)
    Pozdrawiam weekendowo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to śmiało proszę się częstować;)
      Miłego weekendu!

      Usuń
  5. To ja poproszę o każdą wersję z herbatką gruszkową. Pyszności, Piękny pomysł z nauką robienia pączków, to pamiątka na przyszłość.
    Serdeczności.:)8

    OdpowiedzUsuń
  6. Padłam jak je zobaczyłam, pychotka :)
    Bela

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojej ale pyszności a ja do świąt tylko herbatkę mogę bo tłuszczyk trochę przeszkadza :-0. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...