Udało mi się jeszcze coś w sierpniu napisać.
Będzie krótko...
Zapraszam do mojego ogrodu.
To tak w skrócie.
Niebawem pokarzę dalszą część.
A póki co odpoczywam, choć urlop się już kończy.
A w upalne dni chłodzę się lemoniadą.
I książka musi być...
Pozdrawiam :)