Dziś wpadam szybciutko i na chwilę.
Najpierw zacznę od świecznika, który jakiś czas temu wyszperałam na starociach.
Leżał sobie taki brzydki, choć mnie zauroczył, zardzewiały - a to mu tylko uroku dodało.
Powiesiłam go pod lustrem.
A z czasem, również wyszperałam na starociach, klosz. I teraz razem fajnie się komponują.
Na zakończenie tak jak w tytule - Kakao!
Pyszne..., gorące..., i dodające energii.
W sam raz dla tych zmarzniętych :)
Pa, pa...
Kakao idealne na dzisiejszą pogodę ... :3
OdpowiedzUsuńOj tak. Zapraszam!
OdpowiedzUsuń