piątek, 13 września 2013

Okna, okienka i stary stół.

Jestem cały czas przy oknach.
Dekoruję, upiększam a czsami nawet uwieczniam kolor nieba odbity w oknie.
Tak jak na tym zdjęciu.




A to już w środku w piwniczce. Okna nie były zbyt urodziwe, więc trochę musiałam nad nimi popracować.




Wianek z filiżanką zawisł na drzwiach wejściowych.


To okienko było kiedyś naświetlem nad drzwiami.Wypatrzył je mój M. Pełniło funkcję podtrzymywania plandeki na stercie węgla. A my je odnowiliśmy i wkomponowaliśmy w naszą kawiarnię. teraz pełni funkcję dekoracyjną - coś jak lampka.


Stół znaleziony w graciarni też przeszedł metamorfozę.


Pobielony i z grafiką.




Tak wyglądał " przed ".


Mimo dzisiejszej deszczowej pogody chciałam przypomnieć jak było jeszcze tydzień temu.
Tak wyglądało niebo z moich stron.


I można było założyć klapki. Pewnie ostatni raz w tym roku.


Pozdrawiam ciepło.
Dobrej Nocy.

4 komentarze:

  1. Jak tu zaglądam to się zachwycam za każdym razem.Podziwiam pomysłowość,zdolności i kreatywność.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za miłe słowa. Cieszę się, że do nas zaglądasz.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za miłe słowa. Cieszę się, że do nas zaglądasz.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podoba mi się stół. Doskonały pomysł na przywrócenie mu życia. Dobrze się komponuje na tle fioletu. I słonecznik na tle takiego nieba ! Niewiarygodne...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...