środa, 29 czerwca 2016

Mój Ogród.

Ogród pochłania mnie.
Ciągle coś sadzę, podcinam, wyrywam chwasty, koszę, nawożę,  podlewam. ..
A po tym wszystkim uwielbiam chwile , gdy z kawą chodzę, oglądam co dokonałam i upajam wzrok w tym co kwitnie, co się zieleni. ..
Też tak macie?
Cały czas dążę do ogrodowego ideału...
Może...kiedyś...
Zapraszam na spacer :)


 Lilie kwitną na całego.





 Na tle róży pnącej.


Trawa bujne się zieleni.


 Dzwonki się rozkwieciły,


A jeszcze niedawno były takie malutkie


I moja lawenda, której mam sporo.



 Aż szkoda zcinać.


Petunie






 Juka


Moja poobijana przez moich piłakrzy - Małgonia.
W tym roku doczekała się kaczuszek.


A teraz coś słodkiego na wakacje



I coś zmrożonego na upały


Lemoniada


Pamiętacie o jutrzejszym meczu?
Polska - Portugalia
Moi chłopcy już gotowi!

                                                             
                                                           Polska, Biało - Czerwoni!

Pozdrawiam wakacyjnie!

13 komentarzy:

  1. Ogród piękny, ale ostatnie zdjęcie bije wszystko! Kibic the best!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakbym siebie czytała...gdy już myślę że jest ok.wejdę do takiego jak Twój i myślę czemu u mnie nie tak.Chyba nigdy do perfekcji nie dojdę
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aszko u Ciebie jest pięknie. Widać, że wkładasz dużo pracy i serca. U mnie też jeszcze wciąż jest wiele do zrobienia. Ale my kobiety potrafimy!;)

      Usuń
  3. Ogród żyje swoim rytmem, a Twój jest zadbany, aż miło popatrzeć.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Celu wciąż się staram o niego dbać i wiem,że trzeba czasu aby nasz trud był zauważalny.
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. mam tego samego ogrodowego bzika ale drugi miesiąc nie mam czsu na ogród. Serce mi pęka jak wychodządz z domu patrzę ile trzeba zrobić. Twój pięknie rozkwitł. Mój musi jeszcze poczekać tydzień. Finiszujemy z otwarciem sklepu , internetowy już otwarty. Łapiemy byka za rogi ogromnym wysiłkiem. Serdeczności ślę. Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa wiem coś o tym. Jak otwieraliśmy kawiarnię nic innego się nie liczyło. Ogród zszedł na plan dalszy i był bardzo zaniedbany. Małymi krokami zaczynam to wszystko ogarniać.Tobie też wszystko się uda. Powodzenia :)

      Usuń
  5. Z ogromną przyjemnością spacerowałam po ogrodzie.
    Lemoniada....że jeszcze nie wymyślili jak przekazywać wirtualnie :)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alu jeśli będzie taka możliwość, wysyłki wirtualnej, to jako pierwszej wyślemy Ci lemoniadę ;)
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Witam Monika:)
      Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz.
      Zapraszam częściej;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...