Mimo, iż pogoda nie przypomina wiosny i w kominku ogień szaleje, klimat wiosenny nas nie opuszcza.
Kwiaty, gałązki, piórka i ptaszki... zresztą sami zobaczcie.
Na barze bukiet hortensji zastąpiły gałązki.
Aby je troszkę ożywić dodałam parę drobiazgów: piórka i mój nowy wynalazek.
Znalazłam na strychu maleńkie bańki, które w dzieciństwie stawiała mi babcia gdy byłam chora, i w mig znalazłam im nowe przeznaczenie. Jakże o wiele bardziej atrakcyjne.
Przy lampie przysiadł ptaszek.
A przed wejściem jest tak, choć niebawem zamierzam to zmienić na coś innego.
Na koniec moich wywodów coś słodkiego i jednocześnie wiosennego:
Sernik o nucie migdałowej w aranżacji wiosennej.
Dobrze,że można te wszystkie ciastka, kawki i desery ukryć w pomysłowych spódnicach.
Pozdrawiam i życzę dużo wiosennego słonka.
Podziwiam pomysłowość, wdzięk i urok. Zaintrygowały mnie ogromnie ptaszki na serniku.! Czy to może cień? Choć sernik już sam w sobie kusi...Natomiast spódnica i , oczywiście, modelka w realu dużo atrakcyjniej.
OdpowiedzUsuńPtaszki na serniku to nie cień, są usypane z Kakao.
UsuńBardzo dziękuję za miłe słowa :)
Pozdrawiam
Piękne dekoracje!!! Wiosenke juz czuć!
OdpowiedzUsuńAagaa, zainspirowały mnie Twoje tulipany, które jakiś czas temu u Ciebie zobaczyłam.
UsuńPozdrawiam.
Zapraszam. Jest pyszny. Mogę Ci zaproponować z ciepłą konfiturą malinową, lub jak wolisz na ciepło z kulką lodów waniliowych.
OdpowiedzUsuńCo wybierasz?
Pozdrawiam.
hihihi..i co ty niby tam chcesz w tych spódnicach chować?:)))
OdpowiedzUsuńNo jak to co? :) Te deserki, lodziki, ciasteczka i.t.d...:)
Usuń...dołączam się do pytania Qrki Domowej ;)
OdpowiedzUsuńMiło tu...ciepło...
A zmiana zastosowania baniek...SUPER :):):)
Ciekawe co by Babcia powiedziała na to...???
Pozdrawiam wiosennie...
Oj dziewczyny... jesteście bardzo miłe. Zapewniam, że jest co ukryć...
UsuńMam nadzieję,że i babci inne przeznaczenie baniek by się spodobało.
Dzięki za odwiedzinki.
Super spódniczka - muszę taką zabrać na Wielkanoc do rodziny ;) A dekoracje masz prześliczne :D
OdpowiedzUsuńWitam Cię Pliszko! :)) Ale mnie rozbawiłaś z tym pomysłem zabrania tej spódnicy na Wielkanoc do rodziny. :)) Chyba i ja tak zrobię jak zasugerowałaś.
OdpowiedzUsuńWesołych świąt ! Pozdrawiam.