czwartek, 12 listopada 2015

Pokój z antresolą ciąg dalszy...

Tak jak obiecałam pokazuję dalszy ciąg moich poczynań w pokoju z antresolą, mimo iż nie jest to jeszcze finalny efekt. Cały czas coś dodaję, coś ulepszam.
Zaczynam od widoku z góry, na antresoli, gdzie moi chłopcy mają sypialnię i szafę.
Szafa jest jeszcze nie do końca zabudowana, więc oszczędzę Wam tego widoku.
Całość pokażę, jak będzie gotowa.

Pewnie zauważyliście, że w pokoju oprócz pasów biało czarnych pojawiają się piłki, które pomalowałam za pomocą szablonu. 
Dlaczego piłki?
A właśnie dlatego, że moi chłopcy to fanatycy piłki nożnej... Tak więc pomyślałam, że to będzie dobry pomysł.
Co sądzicie?







Piłka nawet znalazła się na plafonie.




Dobrze spisuje się też tablica magnetyczna. Na razie zaadoptowana na plan lekcji.


Ale jest też ściana, a właściwie jej fragment, pomalowana farbą tablicową.
Tu akurat czysta, ale w rzeczywistości wykorzystywana jest do obliczeń z maty i fizyki :)






Bardzo przydatny jest również wieszak na rzeczy.
Odkąd się pojawił, rzeczy po rozebraniu, nie leżą na krzesłach, tylko wiszą w jednym miejscu.
A w związku z tym, że jest on za drzwiami, to ich nie widać.




Do ławeczki, którą już dużo wcześniej odnowiłam, jeszcze nie myśląc,że znajdzie miejsce w pokoju chłopców, mój M dorobił półkę, na której można położyć np. jakieś pudła.
Jeszcze w planie jest ubranko na ławkę i napisy na pudła.




A to male wspomnienie moich chłopców.
Tak, tak 13 lat już minęło...



A teraz kochani , mam nadzieję, że Was nie zanudzę, ale muszę się pochwalić roletą rzymską.
Wiele razy na Waszych blogach widziałam takie cuda, aż w końcu postanowiłam spróbować i ja.
Wahałam się czy uszyć ją na mechanizmie, czy na karniszu/ nawet karnisz w tym celu został zakupiony i przymocowany nad oknem/ ale biorąc pod uwagę  usytuowanie okna od strony południowej, a tym samym fakt,  iż moi chłopcy będą chcieli ją zasuwać i odsuwać , postanowiłam ,że zakupię mechanizm i uszyję właśnie na nim.
Jak na pierwszy raz, jestem z owoców mojej pracy  bardzo zadowolona.
Roleta spisuje się na medal...złoty medal...:)



Tu w trakcie pracy.


No tak to na tyle jeśli chodzi o dekoracje.

Dopisuję do kącika czytelniczego:

,,Samotność w sieci" Janusz Leon Wiśniewski
Powieść, która wywołuje skrajne emocje.
Dotyczy pewnej znajomości wirtualnej, która przerodziła się w miłość, spotkanie i rozstanie.
Mi osobiście książka  się podobała.

,,Złodziejka książek"  Markus Zusak
Książka z wojną w tle. Książka, która opowiada o tym,  że trzeba być zawsze człowiekiem bez względu na okoliczności, że trzeba kochać.
 Książka o przyjaźni , o miłości do czytania książek i śmierci, która jest narratorem.
Polecam!


Po takiej ilości zdjęć/ jeśli dotrwaliście oczywiście/ zapraszam na deser!


Fondant
               w środku z płynną, gorącą czekoladą...
z kulką lodów, polane  sosem malinowym...


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...