wtorek, 24 września 2013

Dary jesieni ...i pozostałości lata.

Witam jesiennie. Chociaż lata jeszcze całkiem nie schowałam. Ale małymi krokami przygotowujemy się do jesieni:
zbiorami,


przetworami.


Tutaj własnie dochodzi konfitura z czarnego bzu.
Pyszna do herbatki na długie zimowe wieczory.


A jak długie wieczory to oprócz herbatki z konfiturą z czarnego bzu polecamy NALEWECZKI!
U nas dostępne: z wiśni, czerwonej porzeczki, truskawek.


A w kominku jeszcze cały czas dekoracja letnia. Sezon grzewczy jeszcze przed nami.



Ostatnio zrobiony drobiazg - podstawek do rachunków.
Większe rzeczy czekają na wykończenie.


Chciałam pokazać ostatnio zdobyte ozdoby, które nie bardzo wiem do czego można zastosować.
Kupiłam je tylko dla tego, że mi się podobały, a i cena była zachęcająca.
Może ktoś z Was się już z tym spotkał i mi coś zasugeruje.



A na zakończenie jeszcze bukiet letni.



Pozdrawiam wszystkich zaglądających do Małego Szpicherka.


piątek, 13 września 2013

Okna, okienka i stary stół.

Jestem cały czas przy oknach.
Dekoruję, upiększam a czsami nawet uwieczniam kolor nieba odbity w oknie.
Tak jak na tym zdjęciu.




A to już w środku w piwniczce. Okna nie były zbyt urodziwe, więc trochę musiałam nad nimi popracować.




Wianek z filiżanką zawisł na drzwiach wejściowych.


To okienko było kiedyś naświetlem nad drzwiami.Wypatrzył je mój M. Pełniło funkcję podtrzymywania plandeki na stercie węgla. A my je odnowiliśmy i wkomponowaliśmy w naszą kawiarnię. teraz pełni funkcję dekoracyjną - coś jak lampka.


Stół znaleziony w graciarni też przeszedł metamorfozę.


Pobielony i z grafiką.




Tak wyglądał " przed ".


Mimo dzisiejszej deszczowej pogody chciałam przypomnieć jak było jeszcze tydzień temu.
Tak wyglądało niebo z moich stron.


I można było założyć klapki. Pewnie ostatni raz w tym roku.


Pozdrawiam ciepło.
Dobrej Nocy.

wtorek, 3 września 2013

Moje ozdoby w ogrodzie i nowa firanka do kuchni.

Jeszcze cały czas letnio.
Państwo Żaby


Ceramiczne kwiaty.


Schody zrobione wspólnie z M.


Poidełko


Małgonia, zaraz po zakupie.


Lampki naftowe.



Moja dama wodna.


I anioł stróż w szacie letniej.


A to już moja nowa firanka wykonana z pościeli zakupionej w moim ulubionym sklepie.





Na dziś już wystarczy.
Dobrej nocy.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...